top of page

Czy wiesz, że aby przeczytać akty prawne z ostatnich lat potrzebujesz 62 lat?

  • MKS
  • 27 lis 2019
  • 2 minut(y) czytania

Grant Thorton w raporcie „Barometr  stabilności otoczenia prawnego w Polsce 2019 rok” dokonał analizy zmienności prawa.


Czy wiesz, że?

👉od początku stycznia do końca września 2019 r. uchwalono w Polsce 17 419 stron maszynopisu aktów prawnych najwyższego rzędu (ustaw, rozporządzeń i umów międzynarodowych).


👉to więcej o 5,9 proc. niż w analogicznym okresie ubiegłego roku


👉jeśli ktoś chciałby przeczytać wszystkie publikowane nowe akty prawne najwyższego rzędu, to w pierwszej połowie 2019 r. miałby do przeczytania 92 stron każdego dnia roboczego, więc musiałby poświęcić na to średnio co najmniej 3 godziny i 4 minuty (przy konserwatywnym założeniu, że na jedną stronę potrzeba średnio 2 minut).


W raporcie przeczytamy, że nadprodukcja prawa w Polsce wyrządziła w ostatnich dwóch dekadach wiele złego polskim przedsiębiorcom i polskiej gospodarce.


Dlaczego?

👉 w jednym akcie prawnym znajdują się średnio 24 odwołania do innych aktów.

👉odbiór aktów prawnych przez osoby niebędące zawodowymi prawnikami dodatkowo jest utrudniony przez fakt, że akty te zawierają dużą liczbę odniesień do innych aktów prawnych.

👉 ustawodawca, zamiast przytaczać całe brzmienie i sens przepisu, do którego się odnosi, podaje jedynie sygnaturę danego aktu z Dziennika Ustaw.

👉w praktyce oznacza to, że aby rzeczywiście przeczytać wchodzący w życie akt prawny, trzeba by znaleźć i przeczytać również akty prawne zawarte w odniesieniach.



Gdy przyjąć losową próbę 100 aktów prawnych z 2017 r. można dojsc do wniosku że:

👉średnio jeden akt prawny składa się z 8 stron maszynopisu i zawiera 24 odwołania do innych aktów prawnych.

👉średnio na jedną stronę przypadają więc po trzy odwołania.

👉jeśli ktoś chciałby nie tylko przeczytać nowo tworzone akty prawne, ale i rzetelnie osadzić je też w kontekście prawnym, czyli czytać też w całości akty prawne, do których ustawodawca się odwołuje, powinien w 2017 r. przeczytać nie 27 tys. stron, a wręcz 678 tys. stron maszynopisu aktów prawnych.

👉z kolei akty prawne, do których ustawodawca się odwołał, również zawierają średnio po 24 odwołania. Gdyby więc czytać też odwołania „II stopnia” (czyli odwołania do odwołań), to osoba chcąca w ten sposób osadzać nowe prawo w kontekście prawnym, musiałaby przeczytać w 2017 r. aż 16 mln 298 tys. stron maszynopisu przepisów.


Oznacza to, że aby to zrobić, trzeba by bez żadnej przerwy czytać akty prawne przez... 62 lata.


Zatem miłej lektury!!!


Poniżej link do raportu



ree

 
 
 

Komentarze


Post: Blog2_Post
bottom of page